• 12 listopada 2024

Nie możemy czuć się bezpiecznie przez cały czas

Poczucie bezpieczeństwa jest istotnym elementem zdrowia psychicznego i dobrego samopoczucia. Jednak skupienie się na tym, by czuć się bezpiecznie przez cały czas jest skazane na porażkę, ponieważ nie można czuć się bezpiecznie przez cały czas. Co więcej, poczucie bezpieczeństwa przez cały czas byłoby pod pewnymi względami szkodliwe. Poczucie bezpieczeństwa jest ściśle związane z poczuciem komfortu, a istnieją jasno określone korzyści zdrowotne, które wynikają z wypychania się poza naszą strefę komfortu. Nie mówiąc już o tym, że w prawie każdym absolutnym myśleniu kryje się ta paskudna mała prawda - większość absolutów zawiera w swoim rdzeniu śmiertelne pęknięcia. Wysiłki mające na celu zapewnienie, że ludzie czują się bezpiecznie, mogąc być sobą i bezpiecznie po prostu istnieć, są bezdyskusyjnie ważnym aspektem zdrowego społeczeństwa, które zachęca do indywidualnych różnic i piękna tkwiącego w różnorodności. Niezwykle ważne jest również, byśmy zdawali sobie sprawę z tego, że nie zawsze będziemy czuć się bezpiecznie i że ogólnie rzecz biorąc, odporność i siłę buduje się poprzez przetrwanie niebezpieczeństw związanych z przeciwnościami i wyjście z nich silniejszym i bardziej pewnym siebie.

Życie przyniesie więcej niż wystarczająco dużo przeciwności i strachu, nie ma potrzeby szukać dodatkowych. Jednak rzeczywistość jest taka, że będziemy czuć się niebezpiecznie, a jeśli nie wierzymy w naszą własną zdolność do absorbowania bólu, bólu serca i traumy, które mogą pochodzić z zagrożeń dla naszego bezpieczeństwa, wtedy trwały wpływ przeciwności może być przedłużony. Mamy kontrolę nad naszym nastawieniem, interpretacją wydarzeń i naszymi działaniami. Skupienie się na tym, co jest pod naszą kontrolą, to recepta na wzmocnienie pozycji. Kiedy czujemy się silni, jesteśmy pewni, że nawet jeśli doświadczymy nienawistnego traktowania, trudności, opresji, osądów, uprzedzeń itp.

Można by stwierdzić, że nadmierne skupienie się na poczuciu bezpieczeństwa przez cały czas jest unikaniem na sterydach. Niedawno dyskutowaliśmy o pułapkach bezsilnego języka, takiego jak "bycie wyzwalanym". Tak jak nie możemy uniknąć wszystkich wyzwalaczy, nie możemy też uniknąć doświadczania zagrożeń dla naszego bezpieczeństwa. Brzmi to utopijnie, gdyby wszyscy na świecie mówili do wszystkich uprzejmym i rozważnym językiem przez cały czas, ale ludzie nie są doskonali. Ciągłe zachęcanie ludzi do życzliwości i szacunku dla innych jest niewątpliwie wartościowym przedsięwzięciem, ale dopóki w grę wchodzą ludzie, nie osiągniemy perfekcji, dlatego ważne jest, abyśmy skupiali się na tym, co możemy kontrolować - na naszych własnych postawach i reakcjach. Jeśli myślimy sobie, że "nie poradzimy sobie" z obraźliwą, pozbawioną tonu uwagą lub z tym, że ktoś z bardziej doświadczonego pokolenia opiera się coraz większej liczbie opcji płciowych na Facebooku, narażamy się na dodatkowy ból serca.

W terapii uzależnień często kwestionuje się stwierdzenie "nie mogę pić", ponieważ zdecydowana większość ludzi jest w stanie przełknąć płyn. Nie zasługujemy na uznanie za to, że nie robimy rzeczy, których nie możemy robić. Ludzie, którzy mogą pić i nie piją, zasługują na uznanie za dokonanie trudnej zmiany. Potrafimy radzić sobie z poczuciem braku bezpieczeństwa, a uznanie naszej odporności nie usprawiedliwia cudzej ignorancji. Ważne jest również, by pamiętać, że to, co dla jednego jest "budzące", dla innego może być ignorancją, a częścią przyjmowania różnorodności jest akceptowanie odmiennych opinii przy jednoczesnej walce z dyskryminującymi działaniami. Doświadczenie i otwartość na odmienne opinie pomaga nam wszystkim rozwijać się i pracować razem bardziej efektywnie. Ciągłe przekierowywanie naszej uwagi na to, co jest ostatecznie i całkowicie pod naszą kontrolą, a mianowicie na naszą reakcję na to, co dzieje się wokół nas, pomaga nam skutecznie radzić sobie z poczuciem braku bezpieczeństwa, skutecznie radzić sobie z popędami i skutecznie radzić sobie z życiem.

Komentarze (0)

Zostaw komentarz
Top